Parafia
św. Wawrzyńca
i św. Antoniego
w Rudzie Śląskiej - Wirku

Abp senior Wiktor Skworc przewodniczył Mszy św. Katowicach-Panewnikach podczas Adoracji Bożego Żłóbka Żywego Różańca Archidiecezji Katowickiej. W homilii przywołał wspomnienia kard. Joachima Meisnera, który pewnego dnia spotkał grupę turystów ze Związku Radzieckiego w byłym NRD. Nie mogąc podarować im Pisma Świętego, ponieważ przewożenie do tego kraju literatury religijnej było zabronione, podarował każdemu z nich różaniec. Gdy jeden z turystów zadeklarował powieszenie różańca na szyi kardynał wyjaśnił znaczenie modlitwy różańcowej mówiąc: „Ma Pan całą katolicka wiarę w swojej dłoni. Nie potrzebuje Pan więcej do wierzenia i więcej nie potrzebuje Pan do życia. To jest cała nasza wiara”. Abp senior Skworc podkreślił, że różaniec jest modlitwą, dzięki której wierni angażując serce i dotyk razem z Maryja zbliżają się do Chrystusa. – Matka Boża prowadzi nas za rękę blisko do Jezusa, do domu w Nazarecie, gdzie Chrystus Maryi i Józefowi w niezwykle intymnej katechezie rodzinnej objawił, iż zanim stał się człowiekiem, odwiecznie jest On u Ojca w jedności boskiej Trójcy. Dlatego Maryja może nas wprowadzić pewnie i z czułością w tajemnice Jego wcielenia a w ten sposób także w tajemnice naszego chrześcijańskiego powołania jako dzieci Bożych. Różaniec jest niczym Ewangelia Jezus Chrystusa nawleczona na nić, a jednocześnie wyrażona tajnym pismem, które może być odczytane nie oczyma, lecz modlącym się sercem i dotykiem palców – mówił. Kaznodzieja nawiązał także do hasła przeżywanego w Kościele powszechnym Roku Świętego: „Pielgrzymi nadziei”. Zachęcił, by członkowie Żywego Różańca pielgrzymowali w czasie roku jubileuszowego z różańcem w dłoni. – Tak staniecie się nie tylko „Pielgrzymami nadziei”, ale także jej zwiastunami jak Maryja – zakończył.

Czy zapracowane, opiekujące się dziećmi, zajęte niekończącymi się obowiązkami domowymi i aktywne zawodowo kobiety mogą mieć jeszcze siłę, czas i ochotę na więcej? Okazuje się, że tak Trzydzieści osiem kobiet – żon, mam, babć, singielek i osób konsekrowanych – spotkało się we wtorek 7 stycznia, by zainicjować w archidiecezji duszpasterstwo kobiet. Przybyły ze wszystkich stron archidiecezji, a po Eucharystii dzieliły się swoimi doświadczeniami pracy na rzecz parafii i środowisk, w których żyją. Mówiły o dalszych planach, marzeniach i talentach, którymi chciałyby dzielić się z innymi. Spotkanie pokazało, jak wiele inicjatyw podejmują kobiety w parafiach i jak duża jest różnorodność ich działań. Obejmują one sferę duchową, czyli modlitwę, troskę o potrzeby podstawowe, takie jak opieka materialna i medyczna, wsparcie psychiczne w trudnych sytuacjach i po traumach, rozwój umiejętności personalnych poprzez różnorodne warsztaty, a także realizację pasji i czerpanie radości z życia, na przykład poprzez uwielbienie śpiewem i tańcem czy warsztaty artystyczne. Kobiety związane z nowo powstałym duszpasterstwem zapowiadają podjęcie nowych inicjatyw. Pierwszą z nich będzie konferencja, zaplanowana na 31 maja na Wydziale Teologicznym. Informacje o kolejnych działaniach będą udostępniane w mediach społecznościowych i w archdiecezjalnym newsletterze.

Z przykrością zawiadamiamy, że w wieku 66 lat zmarł śp. ks. Adam Michalski, proboszcz parafii Świętego Jana Chrzciciela w Łaziskach Górnych.

W uroczystość Objawienia Pańskiego ulicami Katowic przeszedł kolejny już Orszak Trzech Króli. W tym roku po raz pierwszy uczestnikom towarzyszył orszakowy hymn „Katowice w Betlejem” – utwór autorstwa Magdy Anioł i Adama Szewczyka, skomponowany specjalnie na katowickie obchody święta Trzech Króli. Msza św. inaugurująca wydarzenie rozpoczęła się o godz. 11 w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Katowicach-Koszutce, który należy do parafii prowadzonej przez ojców ze zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Bezpośrednio po Eucharystii uroczysty orszak, na czele którego miejsce zajęli Trzej Królowie, przeszedł w stronę ronda gen. Ziętka, gdzie skierował się wzdłuż ul. Korfantego, aby dojść do katowickiego rynku, a następnie udać się do archikatedry Chrystusa Króla w Katowicach. Na schodach archikatedry odegrano scenę pokłonu Mędrców ze Wschodu, którzy złożyli dary Nowonarodzonemu Mesjaszowi. Przybyłych uczestników orszaku powitał bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej. - Jestem pełen uznania, że przez to przejście ulicami miasta zaświadczyliście, że Bóg jest dziś między nami. Właśnie o to chodzi, by ten dzisiejszy orszak był znakiem tego, co dzieje się w codzienności. Za chwilę wszyscy rozejdziemy się do naszych codziennych zadań i obowiązków, ale będziemy tam nieśli także Jezusa Chrystusa, który objawił się całemu światu - mówił. Następnie uczestnicy świętowania zostali zaproszeni do katedry, aby wziąć udział w kolędowaniu z rodziną Cudzichów. Podobnie jak w ubiegłych latach katowiczanie oraz mieszkańcy okolicznych miast licznie wzięli udział w radosnym świętowaniu. „Wzruszeni waszą obecnością, która jak zawsze dopisała chcemy serdecznie podziękować za to, że stworzyliście z nami Orszak Trzech Króli już kolejny raz! Rzadko kiedy zdarza się, żeby centrum dużego miasta zatrzymało się na chwilę i wybiło z rutyny po to, żeby wymienić wzajemnie uśmiech i życzliwość – zrobiliśmy to podążając do stajenki! Widząc gromadzące się rodziny, mieszkańców Katowic i okolic oraz gości, którzy może przez przypadek dołączali do Orszaku wiemy, że chcemy iść razem dalej. Wszystkim osobom zaangażowanym w to wydarzenie serdecznie dziękujemy” – napisali organizatorzy w swoich mediach społecznościowych. Organizatorami katowickiego orszaku są Stowarzyszenie na Rzecz Edukacji i Rodziny Węgielek oraz archidiecezja katowicka. Dodatkowo ich pracę wspiera wielu wolontariuszy, którzy dbają o to, aby przeżywać ten dzień jako rodzinne, radosne i duchowe święto. Tegoroczny Orszak Trzech Króli organizowany w całej Polsce pod hasłem: „Kłaniajcie się, królowie!” nawiązuje tematyką do dwóch wielkich rocznic. Pierwsza z nich to Rok Jubileuszowy ogłoszony przez papieża Franciszka z okazji 2025. rocznicy narodzin Chrystusa. Druga rocznica to 1000-lecie koronacji pierwszego polskiego króla Bolesława Chrobrego. ton, bd Galeria zdjęć: katowice.gosc.pl

W uroczystość Objawienia Pańskiego w katedrze Chrystusa Króla dziękowano za posługę biskupów katowickich. Bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej i bp Adam Wodarczyk świętowali 10-lecie święceń biskupich, natomiast abp senior Wiktor Skworc 27. rocznicę sakry. Liturgii przewodniczył bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej. – Włączyliśmy się w orszak całej historii, który zmierza do Jezusa Chrystusa, Jedynego Króla Wszechświata. Stajemy w katowickiej katedrze, aby wielbić Boga – zaznaczył witając zgromadzonych. Homilię wygłosił abp senior Wiktor Skworc. Dziękował biskupom za wytrwałe pełnienie posługi pasterskiej. – Składam wam podziękowanie za dyspozycyjność – nie tylko wobec biskupa diecezjalnego, ale wobec Ludu Bożego naszej archidiecezji i to z motywu miłości. I z motywu miłości, prowadzeni przez Ducha Świętego, byliście na każde zawołanie; posługiwaliście wszędzie tam, gdzie byliście zapraszani, posłani, oczekiwani, aby spełniać podstawowe, apostolskie zadanie: umacniania braci i sióstr we wierze – mówił. Zauważył, że posługa biskupów pomocniczych przypadła na trudne lata przemian społecznych, w których „podsyca się proces utraty zmysłu historycznego”. – Dostrzegamy kulturowe przenikanie pewnego rodzaju „dekonstrukcjonizmu”, według którego ludzka wolność próbuje budować wszystko od zera”, jak stwierdził papież Franciszek w liście „o odnowie studium historii Kościoła” – stwierdził. Przypomniał o tym, że w 2011 roku po raz pierwszy uroczystość Objawienia Pańskiego była dniem wolnym od pracy. Stało się to możliwe dzięki wspólnym wysiłkom samorządowców i społeczeństwa przy poparciu Kościoła. – 54 prezydentów i burmistrzów miast, które nawiedził Jan Paweł II skutecznie zawalczyło o odzyskanie uroczystości Objawienia Pańskiego jako dnia wolnego od pracy. I 6 stycznia 2011 był pierwszym od 1960 roku takim dniem – zaznaczył. Kończąc homilię zaznaczył, że obchodzona w Kościele uroczystość podkreśla powszechność Kościoła oraz jego misyjny charakter. Zachęcił do modlitwy, „aby w każdym zakątku świata była głoszona Ewangelia oraz aby objawianie światu Jezusa Chrystusa, Jedynego Odkupiciela Człowieka odbywało się wszędzie, również w naszej Ojczyźnie bez przeszkód i w prawdziwym pokoju”.

Po ponad dwóch latach remontu krypta katedry Chrystusa Króla została ponownie otwarta. Liturgii, podczas której dokonano poświęcenia nowego ołtarza przewodniczył bp Marek Szkudło. Przed zamkniętymi drzwiami katedralnej krypty wypowiedział słowa modlitwy i uderzył pastorałem w drzwi kościoła, które następnie zostały otwarte. W homilii administrator archidiecezji katowickiej przywołał słowa proroka Izajasza: Zaznaczył, że wspomniane przez proroka rozszerzenie serca oznacza początek i spełnienie nadziei. Podkreślił, że tylko w sercu otwartym może dokonać się to, co Bóg zaplanował, posyłając na ziemię swojego Syna. Kaznodzieja zauważył, że droga nadziei rozpoczęła się już na początku historii ludzkości. Mimo grzechu, który popełnili pierwsi ludzie, Bóg nie pozostawił ich bez nadziei. Na tej drodze byli także biblijni Mędrcy ze Wschodu, którzy podążali za światłem gwiazdy. Przybyli do Jerozolimy, aby zapytać, gdzie narodził się nowy król żydowski, któremu pragną złożyć pokłon. – W tej scenie powraca tamta atmosfera raju, gdy człowiek dał się nabrać złemu. Herod w żywe oczy kłamie: "Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon". Nie wolno nam zapomnieć, że tam, gdzie blask Prawdy opromienia ciemne ludzkie ścieżki, tam i władca ciemności usiłuje zbudować sobie tron. To nie powinno nas przerażać czy zniechęcać, jedynie utrwalać nas w wytrwałości na tej drodze, którą podjęliśmy - mówił. Biskup Szkudło odwołał się także do historii katowickiego duszpasterstwa akademickiego. Wskazał, że od samego początku odgrywało ważną rolę w formowaniu kolejnych pokoleń studentów i kadry akademickiej. Zauważył, że krypta, która od 1968 r. pełni funkcję kościoła akademickiego, była świadkiem wielu ważnych wydarzeń. To właśnie w niej odbywały się spotkania, koncerty, wykłady, rekolekcje, a przede wszystkim niedzielne akademickie Msze św. Dla wielu stała się niemal drugim domem. - Dzisiaj ta historia zatacza koło. W trakcie modlitwy poświęcenia ołtarza wypowiem słowa: "Niech ten ołtarz będzie dla nas znakiem Chrystusa, z którego boku wypłynęły krew i woda - źródło sakramentów Kościoła. Niech będzie stołem świątecznym dla wszystkich, których Chrystus zaprasza na ucztę, niech tutaj składają swoje troski i ciężary, a otrzymają nową moc Ducha na dalszą drogę życia" - podkreślił na zakończenie. Więcej: katowice.gosc.pl