Parafia
św. Wawrzyńca
i św. Antoniego
w Rudzie Śląskiej - Wirku

Aktualności
Ogłoszenia parafialne
Intencje mszalne
Kalendarz parafialny
Cmentarz parafialny

Aktualności z Archidiecezji Katowickiej

03-05-2024
Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w intencji Ojczyzny w Uroczystość NMP Królowej Polski w katowickiej katedrze.
Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w intencji Ojczyzny w Uroczystość NMP Królowej Polski. W homilii mówił m.in. o tym, co pomaga w osiągnięciu bliskości z Maryją. Przywołał nauczanie Soboru Watykańskiego II, który przestrzegał przed zewnętrznością maryjnego kultu. – Niech wierni pamiętają o tym – piszą ojcowie soborowi w Konstytucji Lumen Gentium – że prawdziwa pobożność nie polega ani na czczym i przemijającym uczuciu, ani na jakiejś próżnej łatwowierności, lecz pochodzi z wiary prawdziwej, która prowadzi nas do uznawania przodującego stanowiska Bogarodzicielki i pobudza do synowskiej miłości ku Matce naszej oraz do naśladowania Jej cnót” (KK 67). Tak więc wziąć Maryję do siebie to przede wszystkim naśladować Ją w przyjęciu słowa Bożego i wprowadzaniu go w życie – mówił. Abp Galbas zachęcał, by uznać w Maryi wzór człowieka, który odważnie mierzy się z trudami codzienności. – Wziąć Maryję do siebie, to także nabierać otuchy do codziennej duchowej walki, a taką jest zwyczajne życie człowieka. Przebiega ono w stałym napięciu pomiędzy Smokiem, a Niewiastą, między dobrem a złem. Przypomniał także, że w archidiecezji katowickiej trwają rekolekcje "Oddanie 33". – Można je rozpocząć w każdej chwili. Zachęcam do tego. Jest to piękny i sprawdzony sposób dzięki któremu Maryja stanie się nam bliższa i będziemy mogli szczerze i osobiście Jej powiedzieć: Maryjo, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam. Odwołując się do obchodzonego w tym dniu Święta Konstytucji wyjaśnił też na czym polega właściwie rozumiana relacja Kościoła i państwa. – Kościół nie chce też i nie może wyręczać władzy świeckiej, w tym, co do niej należy i nie może dać się wyręczyć władzy świeckiej w tym, co do niego należy. Nie może też rezygnować z krytykowania ewentualnych nieewangelicznych działań władzy w zamian za otrzymywane od niej przywileje. Przehandlowałby wtedy swoją misję i zdradził człowieka. Kościół nie potrzebuje ziemskich, państwowych zaszczytów, uznań i chwał. Nie chce też być traktowany przez nikogo jak wieczny złodziej, lub wieczny cwaniak. Albo jak wieczny żebrak. Kościół nie chce okradać państwa. Jeśli ktoś w Kościele działałby na szkodę państwa, musi być, jak każdy obywatel, sprawiedliwie osądzony, a jeśliby został uznany za winnego – sprawiedliwie ukarany. Wskazywał na obszary współpracy pomiędzy Kościołem i państwem. – Jeśli jednak Kościół, wspomaga instytucje państwa w wielu działaniach, które do państwa należą, np. w ochronie zabytków i dzieł sztuki, rozwoju kultury, edukacji, w opiece zdrowotnej, opiece nad starszymi i osobami z niepełnosprawnością, to dlaczego nie miałby na tę działalność legalnie otrzymać pieniędzy, które nie są przecież od władzy, tylko od obywateli, którym i Kościół i władza doczesna chcą służyć? Władza nie produkuje przecież pieniędzy, tylko je dystrybuuje. Kościół nie chce więc dla siebie jakiś specjalnych przywilejów, z których trzeba byłoby go opiłowywać, ale nie chce też niesprawiedliwości. Nie chce być ponad prawem, ale nie chce też doświadczać nieprawości. Nie chce być traktowany na specjalnych zasadach, ale nie chce też być traktowany z pominięciem zasad. Nie chce być wrogiem władzy państwowej, ale też nie chce brać z nią ślubu. Z pewnością nie chce tego także władza (…). Zachęcamy do wysłuchania całej homilii: katowice.gosc.pl
30-04-2024
Uczestnicy dnia otwartego, który odbył się w sobotę 27 kwietnia, wysłuchali świadectw kleryków, uczestniczyli we Mszy św. oraz zobaczyli niedostępne na co dzień miejsca.
Świadectwa kleryków i diakonów, Msza św., możliwość zobaczenia niedostępnych na co dzień miejsc - tego wszystkiego mogli doświadczyć uczestnicy dnia otwartego w śląskim seminarium, który odbył się w sobotę 27 kwietnia. O idei, która przyświecała organizatorom dnia otwartego, krótko opowiedział kl. Daniel Kołodziejczyk. Na co dzień prowadzi seminaryjną grupę powołaniową "Jeremiasz”. - Najważniejszym celem tego dnia jest przedstawienie chłopakom z naszej diecezji, i nie tylko, miejsca, w którym na co dzień mieszkamy i przygotowujemy się do życia kapłańskiego. Pragniemy pokazać, że - wbrew różnym stereotypom - jesteśmy normalnymi ludźmi, z którymi można się spotkać i porozmawiać. To także dobra okazja do podzielania się świadectwami i opowiedzenia o tym, jak Bóg wezwał nas do tego miejsca - mówił. Trud rozeznania Diakon Paweł to jedna z osób, które postanowiły podzielić się świadectwem swojego życia. Opowiedział o drodze, która doprowadziła go za mury seminarium. - Lubię sport. Od dawna trenuję boks, kick boxing i MMA. Zanim znalazłem się tutaj, pracowałem jako ochroniarz. Poprzez treningi i pracę miałem styczność ze światem, w którym ludzie upadają, są uzależnieni, żyją od weekendu do weekendu. Po maturze poszedłem na studia z fizjoterapii. Już podczas studiów zacząłem pracę jako kierownik drużyny sportowej, masażysta i fizjoterapeuta. Był to bardzo intensywny czas. Miałem pieniądze, przyjaciół, wszystko dobrze się układało. Jednak czułem, że w tym życiu czegoś mi brakuje - wspominał. W pewnym momencie w życiu Pawła pojawiła się osoba, która zmieniała jego nastawienie do Pana Boga. - Był to czas, kiedy postanowiłem zmienić klub sportowy, w którym dotychczas trenowałem, pewna dziewczyna poleciła mi znajomego trenera. Kiedy dostałem od niej kontakt i wszedłem na jego profil na Facebooku, zobaczyłem, że ten trener miał na zdjęciu profilowym ustawiony obraz Jezusa Miłosiernego. Szczerze powiedziawszy, byłem trochę przerażony. Myślałem, że będzie chciał mnie wciągnąć w jakieś rekolekcje czy grupę religijną. Jednak, mimo wszystko, postanowiłem spróbować. Okazało się, że sala, w której odbywały się treningi, znajdowała się na terenie klasztoru franciszkanów w Panewnikach. Pamiętam, że pierwszy trening był naprawdę bardzo dobry i profesjonalny. Na zakończenie nasz trener poprosił o modlitwę w intencji swojego przyjaciela, który był chory na raka i tylko cud mógł go uratować. Wtedy po raz pierwszy poczułem, że Pan Bóg mną potrząsnął. Mój tata przecież też chorował na raka, kiedy byłem dzieckiem i wtedy też się za niego modliłem. Tym wydarzaniem Bóg przemówił do mnie: "Zobacz, jest coś więcej! Nie tylko pieniądze i siła rządzą światem. Zobacz, że jest coś ponad to! Są ludzie, którzy się dla Mnie poświęcili". Wtedy przypomniałem sobie świadectwo mojego taty, który dla wiary i relacji z Bogiem poświęcił wszystko. Widziałem tego trenera, który był silnym, postawnym mężczyzną, był kimś, kogo uważałem za wzór, a mimo to on wskazywał na Kogoś większego od siebie. Było to dla mnie bardzo mocne doświadczenie Bożego działania - opowiadał. Bartłomiej Dobrzański Więcej na: katowice.gosc.pl Zobacz także: Rekrutacja
27-04-2024
Do kaplicy Archidiecezjalnego Domu Hospicyjnego św. Jana Pawła II w Katowicach wprowadzono relikwie polskiego papieża.
Do kaplicy Archidiecezjalnego Domu Hospicyjnego św. Jana Pawła II w Katowicach wprowadzono relikwie polskiego papieża. Uroczystość odbyła się w piątek 26 kwietnia. We Mszy św., sprawowanej przez abp. Adriana Galbasa, uczestniczyli pracownicy, wolontariusze i pacjenci hospicjum. Metropolita katowicki podkreślił w homilii, że nadzieja, której świadkiem był papież Jan Paweł II, jest szczególnie potrzebna w miejscu, którego jest patronem. – Instalujemy relikwie św. Jana Pawła II, aby ten świadek nadziei był obecny w tym miejscu nie tylko duchowo, ale też by była obecna jego materialna cząstka. To tak jakby fizyczny kawałek Jana Pawła II był tutaj z nami, w miejscu, w którym tak bardzo potrzebna jest nadzieja; w miejscu, w którym tak łatwo dać się opanować strachowi; w miejscu, w którym paraliż strachu może przerodzić się w poczucie bezsensu lub rozpaczy. W tym miejscu jest ktoś, kto może nam wszystkim podpowiedzieć, że to ma sens, nawet jeśli po ludzku nie ma sensu i jest niesprawiedliwe. Kiedy Jan Paweł II będzie tutaj, to łatwiej będzie się nam modlić i on będzie się modlił za nas, żebyśmy się nie bali; żeby pacjenci tego miejsca, i ci, którzy tym miejscem się opiekują, nie bali się; żeby nie stracili nadziei; żeby byli przekonani, że Jezus Chrystus jest drogą, prawdą i życiem. Wierzymy, że Jana Paweł II z Domu Ojca będzie błogosławił naszemu hospicjum i będzie mówił: przyjdzie chwila, kiedy twoje mieszkanie będzie przygotowane w niebie, tak jak kiedyś zostało przygotowane moje mieszkanie. Chrystus po Ciebie przyjdzie, nie bój się. Archidiecezjalny Dom Hospicyjny św. Jana Pawła II znajduje się na obrzeżach Parku Kościuszki w Katowicach. Został erygowany w 1998 r.
25-04-2024
- Coraz więcej osób zaczyna czuć, że to jest święto wolontariatu - podsumował wydarzenie ks. Łukasz Stawarz, dyrektor Caritas Archidiecezji Katowickiej.
Dużo miłości, pomoc potrzebującym i latająca wata cukrowa. Za nami DZIEŃ DOBRA 2024 w KATOWICACH. Zachęcamy do zapoznania się z podsumowaniem wydarzenia.
23-04-2024
Do momentu jej kanonicznego objęcia, które będzie miało miejsce 8 maja, administratorem apostolskim pozostaje abp Adrian Galbas SAC.
We wtorek 23 marca Nuncjatura Apostolska w Polsce ogłosiła decyzję papieża Franciszka o mianowaniu bp. Artura Ważnego, dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej, nowym biskupem sosnowieckim. Bp Ważny obejmie kanonicznie diecezję sosnowiecką 8 maja br. Natomiast jego ingres do bazyliki katedralnej w Sosnowcu odbędzie się 22 czerwca br. Oznacza to, że po 8 maja abp Adrian Galbas przestanie pełnić obowiązki administratora diecezji sosnowieckiej. Szczegółowe procedury związane z objęciem diecezji zawiera kan. 382 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Czytamy w nim m.in. o tym, że biskup obejmuje diecezję po przedstawieniu pisma Stolicy Apostolskiej wobec kolegium konsultorów i kanclerza kurii, który sporządza protokół. Ingres do katedry jest uroczystym objęciem diecezji podczas celebracji liturgicznej. Publikujemy komunikat Nuncjatury Apostolskiej w Polsce.
20-04-2024
List abp. Adriana Galbasa do księży z okazji Światowego Dnia Modlitw o Powołania.
Wszyscy jesteśmy podarowani List do księży z okazji Światowego Dnia Modlitw o Powołania Każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępują z góry, od Ojca świateł, u którego nie ma przemiany ani cienia zmienności. Ze swej woli zrodził nas przez słowo prawdy, byśmy byli jakby pierwocinami Jego stworzeń. (Jk 1,17)

Aktualności Parafialne

Liturgia

O parafii

 

Podcast

Sprawy Bieżące

Facebook

Zasady przetwarzania danych

Dotyczące danych z formularza wysyłanych ze strony.

Dane z powyższego formularza będą przetwarzane przez naszą firmę jedynie w celu odpowiedzi na kontakt w okresie niezbędnym na procedowanie przekazanej sprawy. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Każda osoba posiada prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania i usunięcia oraz prawo do wniesienia sprzeciwu wobec niewłaściwego przetwarzania. W przypadku niezgodnego z prawem przetwarzania każdy posiada prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Administratorem danych osobowych jest Parafia św. Wawrzyńca i św. Antoniego w Rudzie Śląskiej - Wirku, siedziba: 41-710 Ruda Śląska - Wirek, ul. Czajkowskiego 16.