Parafia
św. Wawrzyńca
i św. Antoniego
w Rudzie Śląskiej - Wirku

Aktualności
Ogłoszenia parafialne
Intencje mszalne
Kalendarz parafialny
Cmentarz parafialny

Aktualności z Archidiecezji Katowickiej

21-05-2025
Z przykrością zawiadamiamy, że w 90. roku życia oraz w 67. roku kapłaństwa, zmarł śp. ks. Bernard Jośko, emerytowany proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Katowicach.
Z przykrością zawiadamiamy, że w 90. roku życia oraz w 67. roku kapłaństwa, zmarł śp. ks. Bernard Jośko, emerytowany proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Katowicach.
18-05-2025
W katowickiej katedrze Chrystusa Króla po raz kolejny świętowano jubileusze małżeńskie.
Niektórzy otwarcie płakali, inni ocierali dyskretnie ocierali łzy chusteczką. Spojrzenie w oczy współmałżonka i odnowienie przyrzeczeń nie pozostawiło obojętnym chyba nikogo. Jubileusze Małżeńskie po raz kolejny odbyły się w katowickiej katedrze Chrystusa Króla. Pary, które świętowały „okrągłe” rocznice ślubu, spotkały się na wspólnym dziękczynieniu za ten czas. Nie zabrakło małżonków, którzy przeżyli 50 czy 60 lat. Rekordziści – aż cztery pary – obchodzili 70-lecie pożycia. – Z naszych statystyk wynika, że obecnych było prawie 700 par. Archikatedra pękała w szwach, mam takie poczucie, obserwując to wydarzenie, że co roku jest więcej par – cieszyła się Hanna Brocka-Fojcik z Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Katowickiej, które organizowało Jubileusze Małżeńskie. – Taka frekwencja najlepiej pokazuje, że chcemy celebrować takie chwile i że małżeństwo jest dla nas bardzo ważne. Wbrew temu, co mówi się o rozpadzie małżeństwa, o coraz trudniejszej sytuacji w rodzinach. My mamy dzisiaj dowód, że Kościół potrafi się zjednoczyć, potrafimy się w tym Kościele wspólnie modlić, wspólnie celebrować te najważniejsze chwile – dodała. Najcichsza forma miłości Mszy św. przewodniczył bp Marek Szkudło, który podziękował obecnym za ich świadectwo wiernej miłości. – Chciałbym dzisiaj spojrzeć w oczy każdego i każdej z Was z osobna, kochani Jubilaci, i powiedzieć tak całkiem od serca: dziękuję. Bo jesteście dla tego współczesnego świata świadectwem. Świadectwem wierności na wzór wierności Pana Boga: wierności „pomimo wszystko”, a nie „łatwej” wierności. Wierność to w pewnym sensie najcichsza forma miłości, taka, która nie krzyczy i nie epatuje poświęceniem. Dlatego najczęściej uważamy, że najwierniejsza jest miłość matki wobec dziecka. Ale i wasza, kochani jubilaci, taka była, jest i będzie – powiedział. – Wierność to nie tylko fizyczna wyłączność – to przede wszystkim lojalność serca. To akt codziennego wyboru: wybieram ciebie, nawet gdy nikt nie patrzy. W świecie, w którym wszystko jest chwilowe, wierność staje się cudem – najcichszą, ale i najpotężniejszą formą miłości. I wy o tym doskonale wiecie. Świat, dzięki wam, może się tego dowiedzieć i w końcu w to uwierzyć – dodał. Bp Marek Szkudło w swoim słowie porównał wierność do korzeni drzewa, które choć niewidoczne, pozwalają utrzymać całą roślinę przy życiu. – Wierność nie jest brakiem pokus – jest siłą, by od nich odwrócić wzrok. Jest wiernością nie tylko wobec osoby, ale wobec obietnicy, którą się złożyło – nawet jeśli wypowiedziano ją jedynie oczami. Gdy człowiek jest wierny, mówi tym: „Wybieram cię – nie dlatego, że muszę. Wybieram cię, bo jesteś moim światem, nawet gdy świat krzyczy, że mogę mieć więcej.” Wierność jest aktem odwagi w epoce tymczasowości. Jest ciszą, która potrafi mówić. I mówi rzeczywiście. Co mówi? Powtarza: „Jestem. Zostaję. Nie odchodzę” – mówił. Na zakończenie podziękował małżonkom za to, że ich przykład zmienia świat. – Dziękuję wam, że tu jesteście. Dziękuję wam za waszą wierność i za waszą miłość. Bo to dzięki niej i ja, i każdy, kto was spotyka, możemy stać się lepsi. Ten świat może stać się lepszy dzięki wam – mówił bp M. Szkudło. Rok pierwszy i sześćdziesiąty Bardzo emocjonalnie uczestnicy Jubileuszy Małżeńskich reagują zwykle w dwóch momentach. Pierwszym jest odnowienie przysięgi. Setki par, trzymając się za dłonie, potwierdziło jak przed laty, że chcą miłować się wzajemnie i okazywać szacunek. Drugim jest indywidualne błogosławieństwo małżonków. To chwile, w którym wielu ciężko powstrzymać łzy napływające do oczu. – To inspirujące patrzeć na takich małżonków. Chcielibyśmy też dotrwać do takiego stażu – mówili Ania i Przemek z Mysłowic. Dokładnie tego dnia przypadała ich pierwsza rocznica ślubu. – W czasie ogłoszeń usłyszeliśmy, że będzie takie wydarzenie. Uznaliśmy, że to dobry pomysł na uczczenie naszej rocznicy. Świętujemy tutaj – tłumaczyli. Krystyna i Helmut to para, która świętowała 60 lat wspólnego życia. Na Jubileusze przyjechali aż z Rybnika. – Czasem trzeba ustąpić, zawsze wspólnie dochodzić do porozumienia. Jak jest natłok pracy i człowiek przychodzi do domu zmęczony, to łatwiej o kłótnię. O tym trzeba pamiętać i poza tym dbać o bycie razem w codzienności – dzielili się swoim sposobem na udane małżeństwo. – Mój mąż to wspaniały charakter – mówiła pani Krystyna. – I wzajemnie – dodał pan Helmut. Spotkanie i modlitwa w katedrze połączone były z małym weselem. Chętni mogli zrobić sobie zdjęcie na tle pięknych okolicznościowych dekoracji, wspólnie zjeść ciasto, a nawet… zatańczyć. – Właściwie w ostatniej chwili postanowiliśmy, że przenosimy imprezę z pleneru do pięknych wnętrz Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego. Chwała Panu za ten czas i tę pomoc – mówiła H. Brocka-Fojcik. Tradycyjnie Jubileusze Małżeńskie wpisały się w obchody Metropolitalnego Święta Rodziny. W tym roku jego hasło przewodnie brzmi „Rodzina – nadzieją”. – Ruda Śląska po raz pierwszy pełni rolę koordynatora Metropolitalnego Święta Rodziny. To dla nas ogromne wyróżnienie, ale również odpowiedzialność i spore wyzwanie organizacyjne. To zobowiązanie traktujemy bardzo poważnie, ponieważ temat rodziny zawsze był nam szczególnie bliski i obecny w naszych działaniach samorządowych – mówi wiceprezydent Anna Krzysteczko, obecna w katowickiej katedrze. – Tegoroczne hasło „Rodzina – nadzieją” jest niezwykle wymowne. W czasach pełnych niepewności to właśnie rodzina pozostaje przestrzenią bezpieczeństwa, wzajemnego wsparcia i nadziei na lepsze jutro. Dlatego tak ważne jest dla nas, aby poprzez to święto przypominać o jej sile i znaczeniu – dodała. Aktualny plan wydarzeń Metropolitalnego Święta Rodziny jest dostępny na stronie internetowej. msp / katowice.gosc.pl Galeria zdjęć, cz. 1 Galeria zdjęć, cz. 2
17-05-2025
Członkinie i członkowie Apostolatu Modlitwy za Kapłanów „Margaretka” spotkali się w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach.
Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Kocoń, opiekun duchowy grup modlitwy w intencji kapłanów. Swoje słowo do obecnych skierował bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej. – Cieszę się, że mogę stanąć przed wami i razem z obecnymi tu kapłanami powiedzieć: „dziękuję”. Jesteście taką szczególną wspólnotą, która nas wspiera. Tworzycie wspólnotę "Margaretek", osób, które w sposób szczególny czują się odpowiedzialne za to, żeby nasza posługa nie ustawała. Żeby nasza posługa była tak jasna i wyraźna, jak posługa samego Jezusa Chrystusa. Bo przecież kapłaństwo od Niego otrzymaliśmy – mówił. Bp Marek Szkudło przypomniał również pierwsze słowa papieża Leona XIV. – Pozdrowił zebranych na placu św. Piotra, tak jak pozdrowił zmartwychwstały Pan swoich uczniów: "Pokój wam". I jako augustianin, zakonnik odniósł się też do świętego Augustyna i jego słów: "Z wami jestem chrześcijaninem, dla was jestem pasterzem" – mówił administrator archidiecezji. I odniósł cytat z ojca Kościoła do swojej i każdego kapłana posługi. – To, że dla was jestem pasterzem, to rodzi we mnie trwogę i wszyscy chyba wiedzą, dlaczego? Odpowiedzialność: być pasterzem, który prowadzi, który ma bronić, ochraniać, nadstawiać swoje życie, żeby obronić innych, to nie jest takie proste. Ale to, że z wami jestem chrześcijaninem, to napawa mnie nadzieją na życie wieczne. Żyjemy we wspólnocie, otoczeni taką piękną modlitwą, którą zanosi się za nas. Przecież każdy z obecnych tu kapłanów może powiedzieć: "Otrzymałem już niejedną margaretkę i wiem, czuję to, że codziennie za mnie modlą się ludzie". To, to jest źródło niesamowitej nadziei – dodał. Bp M. Szkudło nawiązał do odczytanej Ewangelii i prośby Filipa, by Jezus pokazał apostołom Ojca. – Życzmy sobie nawzajem, żeby ta nasza wspólna modlitwa, to wspólne wspieranie się, zasłuchanie w Słowie Bożym, właśnie tak nas zjednoczyło z Jezusem Chrystusem, że możemy powiedzieć "Jezu, Ty we mnie, a ja w Tobie". Wtedy inni będą mogli Boga zobaczyć w nas, w naszym życiu i posługiwaniu – zauważył. Po Mszy św. doświadczeniem z działania wspólnoty w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego podzielił się ks. Ireneusz Tatura, tamtejszy proboszcz. Zebrani w kościele uczestniczyli także w modlitwie w intencji kapłanów oraz o nowe powołania. Następnie wspólnie udali się do Domu Parafialnego, gdzie o historii kościoła Świętych Apostołów Piotra i Pawła, czyli jednym z kościołów jubileuszowych opowiedział ks. prob. Andrzej Nowicki. msp / katowice.gosc.pl Galeria zdjęć
17-05-2025
W sobotę 17 maja kolejne dekanaty pielgrzymowały do katowickiej archikatedry.
W sobotę 17 maja kolejne dekanaty pielgrzymowały do katowickiej archikatedry. Tym razem byli to wierni z dekanatów Tychy Nowe, Tychy Stare, Mysłowice i Lędziny. Tyscy parafianie, żeby przybyć do Katowic, wyruszyli pieszo już o godz. 4.00. Pierwszy raz w Roku Jubileuszowym 2025 do archikatedry przedstawicie parafii przybyli pieszo. Inicjatorem i pomysłodawcą tej pieszej pielgrzymki był ks. Marcin Wierzbicki, proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbego. - Pielgrzymka kojarzy mi się z pielgrzymowaniem pieszym. W zeszłym roku byliśmy z naszej parafii pieszo w Oświęcimiu z okazji odpustu ku czci św. Maksymiliana i 40-lecia naszej parafii - przyznał ks. Wierzbicki. - Pomyślałem, że warto kontynuować to piesze pielgrzymowanie i po konsultacji z księdzem dziekanem stwierdziliśmy, że inicjatywę rozszerzymy na całe Tychy - dodał ks. Marcin. Pielgrzymi mieli do pokonania trasę o długości ok. 25 km. Pierwsi wyruszyli już o godz. 4 z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Tychach, następnie o 4.30 dołączyli do nich wierni w parafii bł. Karoliny Kózkówny, a ostatecznie o godz. 6 wierni wyruszyli spod kościoła pw. Krzyża Świętego. Pielgrzymom w drodze towarzyszyli duszpasterze z Tychów: ks. Marcin Wierzbicki z parafii św. Maksymiliana Kolbego, ks. Tomasz Farbotko z parafii św. Benedykta, ks. Piotr Nadrowski z parafii św. Jadwigi i ks. Krzysztof Stala z parafii św. Marii Magdaleny. Pomimo wczesnej godziny wymarszu i niesprzyjającej pogody, pielgrzymi okazali się być prawdziwymi "pielgrzymami nadziei". - Pomimo tej pogody, pomimo paru kropli deszczu dziś szło się wspaniale - powiedział zaraz po wejściu do katowickiej archikatedry Kacper Ogórek z parafii św. Maksymiliana Kolbego i dodał bez wahania: - Pan Bóg nad nami czuwał i na trasie nie było żadnych trudności. Wszystkich wiernych w katedrze powitał jej proboszcz ks. Łukasz Gaweł, a słowo wstępne wygłosił ks. Tomasz Antczak, notariusz Kurii Metropolitalnej w Katowicach. Pielgrzymi odmówili w katedrze modlitwę różańcową i uczestniczyli w Eucharystii pod przewodnictwem bp. Grzegorza Olszowskiego, biskupa pomocniczego archidiecezji katowickiej. W homilii biskup przypomniał wskazówkę dotyczącą tego, jak przeżywać Rok Święty. - Święty Jan Paweł II w roku 2000 uczył nas, jak mamy przeżywać jubileusz: to okazja do rachunku sumienia. I nie chodzi tylko o negatywy, o to, czego nie udało się uczynić, ale chodzi także o te pozytywne sprawy, o to obdarowanie, o współpracę z łaską Pana Boga. I przede wszystkim chodzi o dziękczynienie - mówił bp Grzegorz. Nawiązał także do podwójnego wymiaru przeżywanego aktualnie jubileuszu. - Jest to jubileusz Kościoła powszechnego i jubileusz 100-lecia naszej archidiecezji. Trzeba nam więc dziękować Panu Bogu za to wszystko, co od Niego otrzymaliśmy w wymiarze Kościoła powszechnego i naszej archidiecezji, ale także w wymiarze naszego życia osobistego - przypomniał bp Olszowski. ton Więcej: katowice.gosc.pl Galeria zdjęć
16-05-2025
Pielgrzymka odbędzie się 25 maja.
Zaproszenie na pielgrzymkę mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich
16-05-2025
Administrator archidiecezji katowickiej, w imieniu jej wiernych, przekazał list na ręce Ojca Świętego.
Publikujemy treść listu przesłanego Ojcu Świętemu przez administratora archidiecezji katowickiej.

Aktualności Parafialne

Liturgia

O parafii

 

Podcast

Sprawy Bieżące

Facebook

Zasady przetwarzania danych

Dotyczące danych z formularza wysyłanych ze strony.

Dane z powyższego formularza będą przetwarzane przez naszą firmę jedynie w celu odpowiedzi na kontakt w okresie niezbędnym na procedowanie przekazanej sprawy. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Każda osoba posiada prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania i usunięcia oraz prawo do wniesienia sprzeciwu wobec niewłaściwego przetwarzania. W przypadku niezgodnego z prawem przetwarzania każdy posiada prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Administratorem danych osobowych jest Parafia św. Wawrzyńca i św. Antoniego w Rudzie Śląskiej - Wirku, siedziba: 41-710 Ruda Śląska - Wirek, ul. Czajkowskiego 16.